Go to footer

Meskröng: krasnoludy

Moderator: Pomniejsze bóstwa


Meskröng: krasnoludy

Postprzez Kannagi » 17 lis 2012, o 17:06

Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Re: Meskröng: krasnoludy

Postprzez Kannagi » 17 lis 2012, o 19:34

Krasnoludy jakie są, każdy widzi. Przeciętny krasnolud ma nieco ponad metr dwadzieścia wzrostu (choć znane są historie o olbrzymach dorastających metra czterdziestu!), waży ze sto trzydzieści kilo i przypomina włochaty sześcian. Są krępi, masywnej budowy i solidnego, grubego koścca - trzeba nie lada imprezy, by cokolwiek takiemu połamać. Mają krótkie szyje, duże czaszki, szerokie nosy, mięsiste usta i głęboko osadzone oczy. Wszystkie, bez względu na płeć, nie narzekają na brak owłosienia - kobiece brody są równie imponujące jak męskie, choć krasnoludki dbają o nie zdecydowanie bardziej niż ich mężowie. Depilacja, rzecz jasna, nie jest popularna, dlatego nagi krasnolud płci męskiej niewiele różni się od małego niedźwiedzia. Włosy nie rosną im tylko na spodzie stóp, dłoni, nosie, czole i pod oczami: kobiety są w nieco lepszej sytuacji, ale i tak biją na głowę konkurentki z innych Znanych Ludów.
Cerę mają dość jasną, choć opalają się na ładny, jasny brąz. Włosy mają raczej rude lub brązowe, czasem czarne, rzadko jasne. Wszyscy bez wyjątku mają idealnie zdrowe, nienaturalnie białe zęby, które podobno są w stanie kruszyć kamień.
Kobiety są zwykle wyższe od swoich mężów. Mają duże piersi, szerokie biodra i parę w łapie, której faceci mogą im pozazdrościć.
Cechą charakterystyczną wszystkich krasnoludów jest to, że do cywilizowanego zachowania potrzebny jest im drugi krasnolud. W towarzystwie swoich krewnych stają się spokojni, ułożeni, dostojni i dystyngowani: lubią dyskutować o interesach, gładząc swoje obfite brody, które nagle okazają się czyste, uczesane i splecione w misterne fryzury. Grupa krasnoludów zwykła siedzieć przy stole, sącząc leniwie piwo, paląc fajki i prowadząc niezobowiązujące rozmowy o tym, tamtym i owamtym.
Tak, Meskröng jest państwem prawa i porządku. Ulice są czyste, obywatele bogaci, wszędzie panuje spokój. Niepotrzebne są służby porządkowe, bo społeczeństwo samo sobie narzuca reguły bardziej surowe niż jakikolwiek kodeks. Wszyscy pracują wzorowo, doskonale zorganizowani i całym sercem oddani swojej pracy...
... ale to w Meskröng. Faktem jest, że młode krasnoludy - a krasnolud czuje się młody gdzieś do trzysta pięćdziesiątych drugich urodzin - czują częstą i pilną potrzebę podróży, ruchu, poznawania świata. Rzecz jasna, konno nie jeżdżą, a krasnolud i statek to najstraszliwsza z herezji - dlatego też zwykli poruszać się pieszo. A że pieszo nazbyt daleko udać się nie można, a tam na południu robi się już za dużo tych koszmarnych elfów, krasnoludzkiej braci pełno w państwach ludzi, gdzie uczciwie pracują na podtrzymanie stereotypów i dzielnie omijają swoich krewniaków.
Bo krasnolud z dala od domu i wzroku rodaków jest krasnoludem brudnym, śmierdzącym i pijanym, choć wykazują szokującą na alkohol odporność. Są także w dużej mierze odporni na magię, szczególnie tę oddziałującą na umysł (elfy zwykły sugerować, że krasnoludzkie mózgi są po prostu zbyt prymitywne, by można było na nie wpływać), oraz na obrażenia fizyczne, co czyni ich prowodyrami i zwycięzcami większości karczemnych bójek. Bo każdy krasnoludów uwielbia się bić, najlepiej na pięści albo taborety.
Mężczyźni rzadko dożywają pięćsetnych urodzin, najczęściej umierają w okolicach czterysta pięćdziesiątych. Kobiety żyją dłużej - rekordzistka miała 537 lat - ale wskaźnik feminizacji jest u krasnoludów dramatycznie wręcz niski. Przeciętna krasnoludzka kobieta rodzi się w swoim życiu około dwudziestki dzieci, ale sporadycznie zdarza się, by któreś z nich było dziewczynką. To jeden z powodów, dla których krasnoludy tak chętnie rozmnażają się z góralkami - synów oddaje się Fjallom, jako że są stosunkowo niewymiarowi, a córki wychowywane są w Meskröng. Nikomu nie przeszkadza, że to rozwodniona krew - a już na pewno nie w momencie, gdy jedna baba przypada na trzydziestu, czterdziestu chłopa.
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Re: Meskröng: krasnoludy

Postprzez Kannagi » 27 lis 2012, o 01:15

Nazwa: Meskröng
Stolica: Khaz-a-Rhun
Ustrój polityczny: elekcyjna monarchia parlamentarna
Głowa państwa: Adarhard Żelazna Stopa
Populacja: 80% krasnoludy, 20% gnomy
Język urzędowy: khazalid (krasnoludzki), ganhi (gnomi), częsta znajomość wspólnego
Religia: Tradcyjne wierzenia
Waluta: 1 aureus = 25 denarów, 1 denar = 2 quinariusy, 1 quinarius = 2 sestertiusy, 1 sestertius = 2 dupondiusy, 1 dupondius = 2 asy, 1 as = 2 semisy, kwinkus to 5/12 asa, 1 as = 4 quadransy. Od ponad trzystu lat nikt jednak nie nosi przy sobie gotówki; od kiedy gnomy wynalazły weksle, pieniądze leżą bezpieczne w bankach, a bankierzy skrupulatnie rozliczają obywateli na bieżąco.
Klimat: Na południu górski, na północy umiarkowany chłodny.
Gospodarka: Ma się bez wątpienia dobrze od wieków - jedyne, co w niej zgrzyta, to te ciągłe wojny z tymi cholernymi Neirvahi, niech ich zaraza... Ekhm. Krasnoludy utrzymują się z górnictwa, hutnictwa, rzemiosła i handlu, choć są także całkiem niezłymi hodowcami zwierząt. Rolą raczej nikt się nie zajmuje, a do wody nikt się nie dotyka więcej, niż musi. Potężny wkład w gospodarkę mają także gnomy i ich kolejne, genialne wynalazki. Krasnoludy są doskonałymi wytwórcami broni i pancerzy; rody krasnoludzkie są właścicielami wszystkich liczących się banków i kantorów w państwach ludzi.
Polityka społeczna i organizacja państwa: Reitheg - parlament - jest ciałem ustawodawczym. Zasiadają w nim przedstawiciele rodów krasnoludzkich, po dwoje każdego nazwiska. Król wybierany jest spoza tego grona: nie może nim zostać nikt, kto zasiadał kiedykolwiek w Reithegu. Kobiety są równouprawnione, ale raczej nie zostają władczynami - są zbyt cenne, by wysyłać je na wojnę i narażać na inne tego typu nieprzyjemności. Parlament pełni funkcję ustawodawczą, król - wykonawczą, w razie potrzeby też sądowniczą, ale to się raczej nie zdarza. Znajomość prawa jest powszechna, ale prawnicy są bardzo poważani - nie jako arbitrzy, ale osoby, które dokładnie wiedzą, w której z ksiąg szukać danego przepisu prawnego, bo krasnoludzkie prawo uwzględnia wszystkie możliwe rodzaje sytuacji. A jeśli przepisu nie ma - chętnie zajmie się tym przypadkiem Reitheg.
Gnomy posiadają dużą autonomię, choć traktowane są nieco protekcjonalnie - jako ci młodsi, nieco szaleni krewni. Mogą swobodnie pracować, krasnoludy ochoczo dostarczają im na to środków i materiałów, a obie strony zyskują na tej współpracy. Dwóch przedstawicieli gnomów jest częścią Reithegu, ale od dawna żaden z nich nie raczył się zjawić na obradach.
Polityka zagraniczna: Krasnoludy są w bardzo zażyłych stosunkach z Fjallami, z którymi dość ochoczo się krzyżują. Uznają niepodległość góralskiego królestwa, choć na mocy obopólnej umowy ziemie obu państw się zazębiają, a obie nacje dzielą się zyskami, co opłaca się wszystkim - Meskröng ma dostęp do bogatych złóż, z których górale i tak nie korzystają, a Fjallowie za nieprzeszkadzanie dostają wystarczającą ilość surowców by zaspokoiła ich potrzeby, co jest małą częścią krasnoludzkich zysków. Oba narody nie mieszają się w swoje sprawy wewnętrzne, choć Meskröng oficjalnie popiera dążenia Fjallów do odzyskania ziem przez nich utraconych (co jest tym łatwiejsze od kiedy popsuły się kontakty z Lashin). Meskröng intensywnie handluje ze wszystkimi nieelfami, pozostając w stanie permanentny wojny z Neirvah.
Historia: Meskröng bez wątpienia jest starożytne. Istnieje ponad ponad pięćdziesiąt tysięcy lat (jak donoszą źródła znienawidzonych elfów śnieżnych). Brodacze aż tak skrupulatni w notowaniu dat nie są (co innego pieniędzy), więc nie ma dokładnie pewności, kiedy dokładnie powstało Meskröng. Wiadomo, że państwo krasnoludów istniało i toczyło wojny z Neirvah, gdy na kontynencie nie było jeszcze ludzi. Kroniki obu stron są dość zgodne w opisywaniu wspólnej historii. O co dokładnie walczyły krasnoludy z elfami śnieżnymi – nie wiadomo, ale wojna oficjalnie nigdy się nie zakończyła i trwa nieprzerwanie od pięćdziesięciu tysięcy lat, choć wszyscy dla wygody dzielą ten konflikt na mniejsze wojenki. Godna wspomnienia jest Wojna Wielkiego Śniegu sprzed trzydziestu sześciu tysięcy lat, gdy jakimś cudem krasnoludy zaatakowały Neirvah (Meskröng oficjalnie obraża się na każdego, kto twierdzi, że dostały się tam na statkach). Dziesięć tysięcy lat później elfy odwdzięczyły się im z nawiązką – to one wypędziły brodaczy z Lashin, pomagając osiedlać się tam ludziom. Kolejne osiem tysięcy lat później Neirvahi złupiły całą Askę aż po Dinakary, co także odbiło się dotkliwie na kradnoludzkiej potędze. Sześć tysięcy lat potem wyrzuciły je ze wschodniego Kynlios, a siedem i pół tysięca lat temu – z zachodniego. Ostatnia wojna z skończyła się pięćdziesiąt lat temu i wszyscy czekają na następną. Najwyższy czas. Meskröng czeka na białe diabły - therght – z prawdziwą niecierpliwością.
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Re: Meskröng: krasnoludy

Postprzez Kannagi » 1 lut 2014, o 16:53

Krasnoludy a magia

Krasnoludów magia nie interesuje. Krasnoludy magią nie władają. Magia pochodzi od elfów, więc jest zła i wstrętna, koniec kropka.
No cóż, gówno prawda. Owszem, krasnoludy nie posługują się tym, co powszechnie jest rozumiane przez "magię". Mają trochę sztuczek z wykorzystaniem runów oraz kamienie runiczne służące za amulety różnego rodzaju. Krasnolud za ich pomocą odnajdzie drogę, wykryje kłamstwo, przewidzi pogodę, dowie się, czy będzie miał dziś szczęście w kartach i pozna nastrój małżonki przed wyjściem z karczmy.
Jest jeszcze jednak inna sprawa, nieco bardziej kłopotliwa. Tak jak ludzie nabyli magiczne umiejętności, mieszając się z elfami, tak wielu krasnoludów ma góralskie korzenie - i czasem, choć rzadko, obawiają się wśród nich typowe dla Fjallów umiejętności. Nie są one jednak postrzegane jako magia, ale dziedzictwo przodków - a przecież czyni to niesamowitą różnicę, prawda?
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Powrót do Strona główna forum

Powrót do Nacje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość