Go to footer

Anna Bennett

Tematy sesyjne

Anna Bennett

Postprzez Akia » 15 lis 2012, o 19:58

Imię - Anna
Nazwisko - Bennett
Wiek - 28 lat
Wygląd - szczupła, atrakcyjna brunetka. Ma ciemno zielone oczy, regularne rysy, śniadą cerę. Lubi buszować po dosyć drogich butikach i tam kupować modne ciuchy. Jej mottem jest: Lepiej mieć mniej ubrań, ale lepsze.
Historia - Pochodzi z niewielkiej miejscowości pod Londynem. Żyła nudnym życiem prowincji do czasu studiów, które odbywała w Londynie. Otrzymała dyplom z antropologii kulturowej za pracę, o przemianach w wierzeniach ludzi z podlondyńskiej prowincji. Nie chciała jednak skończyć jako działaczka w swej rodzinnej mieścinie. Wtedy mniej więcej Anna zaczęła świadomie odkrywać swoje objawienia. W dzieciństwie nazywano je transy jakimś dziwnym rodzajem padaczki. Anna nie pamiętała z nich nic. Jednak już w czasie studió zaczęła pracować nad kontrolowaniem swoich wizji, które miała podczas transów. Zaczęła je zapamiętywać. Nie wiedziała, skąd się biorą, czy przedstawiają prawdę, czy nie. Jedną z wizji Anna opisała. Dotyczyła dziwnej sprawy samospaleń w pewnej wiosce na Zakaukaziu. Anna podrasowała i wysłała książkę znajomej redaktorce, która zaryzykowała publikację nieznanej autorki. Decyzja okazała się znakomita, bo Otchłań płomieni okazała się bestsellerem. Pieniądze Anna wykorzystała na wyrwanie się z domu i podróże. Poznawała różne filozofie, ale nigdzie odpowiedzi, co się z nią działo. Jednak podróże stumulowały jej dar. Wizje stawały się coraz wyraźniejsze, mogła decydować, na co patrzy, przemierzać świat wizji samodzielnie. Z jednej z podróży Anna przywiozła kolejną historię, a ta przyniosła jej jeszcze większe pieniądze. Krótko później zdecydowała, że jej karierze dobrze zrobi przeniesienie się do Ameryki, konkretnie na Manhattan, który ją fascynował, a ponadto dawał nowe horyzonty. Wyrosła z wieku, w którym szukała odpowiedzi. Chciała po prostu przeżywać życie takie, jakim jest. Bez żalu opuściła stary kontynent i zamieszkała w ładnym mieszkanku nieopodal Central Parku.
Charakter - chce korzystać z życia i dobrze się bawić. Choć z natury jest spokojna i rozsądna, zachowuje w tym umiar. Nie widzi problemów w wykorzystywaniu innych dla swoich korzyści. Lubi chodzić na długie spacery, robić zakupy, polować z aparatem na oryginalne widoki i sytuacje. Nie jest jednak samotniczką. Wykorzysta każdą sytuację, która pozwoli jej poznać nowych ludzi, ale jeśli ją rozczarują, nie ma problemów z przerwaniem męczącej znajomości. Dba przede wszystkim o siebie i swój komfort psychiczny.
Profesja - pisarka
Stan ducha - widzący
Umiejętności nadprzyrodzone - zapada w trans i miewa wizje
Avatar użytkownika
Akia
Kwękadełko
 
Posty: 1326
Dołączył(a): 26 paź 2012, o 10:29


Re: Anna Bennett

Postprzez Kannagi » 15 lis 2012, o 20:00

Czwartek, 20 września 2012

Irit stanęła w drzwiach, tarasując je sobą całkowicie. Nie było to zresztą trudne, miała w końcu skrzydła. W sklepie znajdowały się dwie osoby: filigranowana sprzedawczyni, która spokojnie mogłaby być babką Anny oraz kilkuletnie dziecko płci niedookreślonej, siedzące na taborecie za ladą i z zainteresowaniem znęcające się nad pluszowym misiem.
- Mogę w czymś pomóc? - spytała staruszka głosem ochrypłym od papierosów.
Jasnowłosa anielica, która kucała przy dziecku, spojrzała spłoszona na Irit; jej ciemnowłosy towarzysz skrzywił się z wyraźną niechęcią i wlepił wzrok w sprzedawczynię, ale ta tylko podrapała się za uchem.
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Re: Anna Bennett

Postprzez Akia » 16 lis 2012, o 15:19

Zerknęła nerwowo na drzwi, by upewnić się, że póki co nic jej nie grozi i zwróciła się do sprzedawczyni.
- Ekhm... Dzień dobry. Poproszę wodę niegazowaną i jakąś bombonierkę. Czy mogłaby mi pani pokazać, jakie są dostępne?- Potrzebowała czasu, żeby zadzwonić po taksówkę. Z drugiej strony miała wrażenie, że denerwuje się trochę za bardzo. Szybko znalazła telefon w torebce. - Przepraszam, jaki tu jest adres? Chciałabym wezwać taksówkę.
Avatar użytkownika
Akia
Kwękadełko
 
Posty: 1326
Dołączył(a): 26 paź 2012, o 10:29


Re: Anna Bennett

Postprzez Kannagi » 17 lis 2012, o 12:57

Kobieta spojrzała na nią zdziwiona i podała jej adres, wykładając na ladzie osiem różnych rodzajów bombonierek.
- Małą wodę? - Upewniła się. - Z lodówki czy z półki?
- Zajmijcie się nieśmiertelnymi - mruknęła Irit. - Anna was widzi. Zaraz wracam. - Przywołała anioła gestem, wskazując mu zajmowane do tej pory przez siebie miejsce, a potem wyszła na ulicę.
"Nie ruszaj się stąd" usłyszała Anna w głowie. "To nie potrwa długo. Nic ci nie grozi."
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Re: Anna Bennett

Postprzez Akia » 19 lis 2012, o 13:23

Postanowiła skoncentrować się na załatwieniu spraw ze sklepikarką. Rozglądanie się na wszystkie strony pewnie by ją zaniepokoiło.
- Małą wodę z półki. - Zanim wybrała bombonierkę, wykręciła numer na centralę żółtych nowojorskich taksówek, a czekając na połączenie wybrała największe pudełko czekoladek. - Ile to razem będzie?
Avatar użytkownika
Akia
Kwękadełko
 
Posty: 1326
Dołączył(a): 26 paź 2012, o 10:29


Re: Anna Bennett

Postprzez Kannagi » 19 lis 2012, o 16:24

Musiała płacić gotówką, bo w sklepie popsuł się czytnik kart. Irit nie wracała, taksówka miała przyjechać dopiero za kwadrans... Wylądowała na straszliwym wygwizdowie. Anioł w przejściu kręcił się niespokojnie. Wyglądał na ulicę i sprawiał wrażenie kogoś, komu wcale ten widok się nie podoba.
"Jest już bezpiecznie" powiedziała Irit zmęczonym głosem. "Przynajmniej na razie. Przepraszam za alarm, ale... Ostrożności nigdy za wiele."
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Re: Anna Bennett

Postprzez Akia » 19 lis 2012, o 17:24

Nerwy ją opuściły, ale była już zmęczona, choć właściwie nie wiedziała czym. Potrzebowała trochę wytchnienia od nadprzyrodzonych opiekunów, jakkolwiek by nie byli mili i spotkania z kimś rzeczywistym, kto nie był zagubionym dzieciakiem albo nietypowym księdzem. Zgarnęła z blatu wodę, która zaraz zniknęła w torebce i wsunęła bombonierkę pod pachę, by nie utrudniała jej trzymania telefonu przy uchu. Ruszyła do drzwi, wybierając numer Cait. Chciała wpaść do jej biura albo chociaż umówić się na wieczór.
Avatar użytkownika
Akia
Kwękadełko
 
Posty: 1326
Dołączył(a): 26 paź 2012, o 10:29


Re: Anna Bennett

Postprzez Kannagi » 19 lis 2012, o 22:40

Cait odebrała po drugim sygnale.
- Hej, miałam właśnie do ciebie dzwonić - rzuciła radośnie. - Dzwonił do mnie facet z wydawnictwa. Chcą, żebyś napisała coś do antologii... Towarzystwo generalnie pierwsza klasa, ale wszystko jest na wczoraj, bo mają być zmiany kadrowe i chcą to wydać jak najszybciej, zanim nowe szefostwo zrobi burdel. Jesteś chętna?
Irit miała rozciętą wargę i rozmasowywała sobie ramię, ale nie wyglądała na kogoś, komu stało się coś poważnego.
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Re: Anna Bennett

Postprzez Akia » 19 lis 2012, o 23:07

Obrzuciła anielicę uważnym i współczującym spojrzeniem, ale nie odezwała się do niej. Była pochłonięta rozmową z Cait.
- Jasne! Tylko co to za antologia, bo nie wiem, czy mam materiały. No i co dokładnie oznacza "na wczoraj". - Propozycja agentki zmieniała postać rzeczy. Pewnym propozycjom się nie odmawia, a od czasu, kiedy przez przeprowadzkę i brak weny jej kolejna książka się opóźniała, musiała akceptować nawet takie propozycje, względem których Cait byłaby mniej entuzjastycznie nastawiona. W tym wypadku mogła wyjechać tylko pod warunkiem, że termin byłby wystarczająco odległy albo umożliwiłoby jej to zebranie materiału. Czuła bardzo pozytywny przypływ adrenaliny. W końcu coś, na czym się znała, co było ludzkie, co nie było mroczne i niebezpieczne. W tej chwili kochała Cait najbardziej na świecie. - Chcesz mówić przez telefon, czy mam wpaść do biura? I tak taszczę pod pachą wielką bombonierkę.
Avatar użytkownika
Akia
Kwękadełko
 
Posty: 1326
Dołączył(a): 26 paź 2012, o 10:29


Re: Anna Bennett

Postprzez Kannagi » 20 lis 2012, o 00:42

- "Kiedy umysł śpi" - poinformowała ją agentka. - Jestem u siebie w mieszkaniu, jak chcesz, to wpadnij tutaj. Obok mnie otworzyli nowe sushi, podobno powala na kolana. Ja nie mogę wyjść za daleko, czekam na kuriera. - Westchnęła. - Trzeci dzień się z nim umawiam, a to tylko głupia lampa. Za ile byś była?
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Re: Anna Bennett

Postprzez Akia » 20 lis 2012, o 01:17

- Pewnie za jakąś godzinę. - Zdecydowała się dojechać do metra taksówką, bo o tej porze miasto korkowało się w zastraszającym tempie. - Mam nadzieję, że lampa zaraz dotrze i będziesz wolna. Trzymaj się. - Rozłączyła się i poświęciła trochę uwagi Irit.
Co się właściwie stało? Wszystko w porządku?
Avatar użytkownika
Akia
Kwękadełko
 
Posty: 1326
Dołączył(a): 26 paź 2012, o 10:29


Re: Anna Bennett

Postprzez Kannagi » 20 lis 2012, o 10:11

- Jestem stróżem - wyjaśniła Irit z uśmiechem. - Nie mogę dać komuś w zęby tylko dlatego, że mnie obraża. Muszę być grzeczna i miła nawet dla Glębian. - Wzruszyła lekko ramionami. - Ale mogę się bronić. Nie, żebym lubiła przemoc - zaprzeczyła szybko. - Ale z niektórymi naprawdę nie da się rozmawiać w sposób cywilizowany. Niektórzy moi koledzy też mają ten problem - przyznała z rozbawieniem.
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Re: Anna Bennett

Postprzez Akia » 20 lis 2012, o 22:14

Anna coś o tym wiedziała, choć Reiwowi i Iras bronienie się przed Głębianami sprawiało bardzo dużo radości. Mimowolnie przypomniała sobie wyłuskiwanie z ciała anioła kul i przebiegł ją dreszcz.
Chcesz to jakoś opatrzyć? Chciałam jechać do mojej agentki. Ma dla mnie jakąś pracę, ale może chyba poczekać. Skoro i tak całą wieczność wypatruje kuriera, może mogę się chwilę spóźnić.
Avatar użytkownika
Akia
Kwękadełko
 
Posty: 1326
Dołączył(a): 26 paź 2012, o 10:29


Re: Anna Bennett

Postprzez Kannagi » 21 lis 2012, o 07:25

Irit zamrugała.
- Ale to tylko rozcięta warga - stwierdziła ze zdziwieniem, a potem skrzywiła się lekko. - Może ze dwa siniaki. Nic takiego. - Wzruszyła ramionami. - Samo się zagoi. Wam chyba też takie rzeczy same się goją, prawda? - Wyraźnie ucieszyła się swoją wiedzą na temat ludzkiej fizjologii. - Jedźmy do twojej... agentki. - Chyba nie do końca rozumiała znaczenie tego słowa. - Chętnie ją poznam.
Na horyzoncie pojawiła się taksówka.
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Re: Anna Bennett

Postprzez Akia » 22 lis 2012, o 01:29

- No nareszcie! - Powiedziała już na głos. Nie mogła się doczekać taksówki.
Na Manhattanie niemal na każdym rogu można złapać taryfę. Zdecydowanie nie polubiłam Brooklynu. Brak mi cierpliwości. Uśmiechnęła się na wpół do siebie, na wpół do Irit.
Avatar użytkownika
Akia
Kwękadełko
 
Posty: 1326
Dołączył(a): 26 paź 2012, o 10:29


Re: Anna Bennett

Postprzez Kannagi » 22 lis 2012, o 06:52

- Która jest cnotą - zauważyła Irit. - Ale jestem w stanie to zrozumieć. Wasze życia tutaj są tak krótkie... - Uśmiechnęła się smutno. - A macie przecież tak wiele do zrobienia. Pozwolisz, że będę leciała nad wami? - spytała przepraszająco, odgarniając kosmyk włosów za ucho. - Będzie nam obu wygodniej...
"Znam stróża taksówkarza" dodała ponuro w myślach Anny. "Postaraj się nie jechać z nimi dłużej niż to jest konieczne. On jest okropny." Poruszyła niespokojnie skrzydłami. "I to wszystko wcale nieprawda. Gdyby miał rację, nie przysłano by mnie tu znowu."
Taksówkarz był krzepkim latynosem pod sześćdziesiątkę, wąsatym i kędzierzawym. Jego stróż był wysokim i chudym jak szczapa blondynem, a jego skrzydła ledwo mieściły się na przednim siedzeniu.
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Re: Anna Bennett

Postprzez Akia » 22 lis 2012, o 18:59

Nieco zdziwiła się ostatnim słowom Irit, ale najbardziej się ucieszyła, że kierowca nie był kolejnym typem spod ciemnej gwiazdy.
- Dzień dobry. - Przywitała się z przyjaznym uśmiechem, ładując się do taksówki. Chociaż niektórych zachęcało to do mówienia, wiedziała, że lepiej jest być miłym dla taksówkarza. Dla własnego portfela. - Na Fulton Street. - Przypomniała sobie nazwę przesiadkowej stacji metra, z której odchodziły wszystkie nitki na północ Manhattanu. Starała się nie wiercić i nie zwracać uwagi na anioła. Przy odrobinie szczęścia mógł uznać, że go nie widzi. Teoretycznie była ciekawa, czego bała się Irit. Z drugiej strony - naprawdę była zmęczona tym, że nagle świat stał się dwa razy bardziej tłoczny, czego do końca nie rozumiała. Jej dar się rozwijał, ale miała przeczucie, że to może przysporzyć jej wiele kłopotów.
Avatar użytkownika
Akia
Kwękadełko
 
Posty: 1326
Dołączył(a): 26 paź 2012, o 10:29


Re: Anna Bennett

Postprzez Kannagi » 23 lis 2012, o 17:03

"To wszystko przez pieczęć Samaela" wyjaśniła Irit. "Powinno minąć, gdy się jej pozbędziesz. Przynajmniej częściowo. Im dłużej ją nosisz, tym większa szansa, że ci to zostanie." Westchnęła. "Samael jest najsilniejszą ze stworzonych istot. Dlatego to rozwija się tak szybko."
Anioł z przedniego siedzenia obejrzał się, spojrzał na nią wrogo, skrzywił się z wyraźnym obrzydzeniem i odwrócił się z powrotem. Jego podopieczny za to zerknął na Annę z taką obawą, jakby była co najmniej seryjnym mordercą. Na lusterku wisiał różaniec z bursztynu.
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Re: Anna Bennett

Postprzez Akia » 25 lis 2012, o 16:44

Postanowiła nie wlepiać wzroku w kierowcę, bo to mogło go jeszcze bardziej denerwować.
"Czy on jest widzącym? Widzi tę pieczęć Samaela? Czy po prostu bardzo dobrze odbiera to, co pewnie mu szepcze jego stróż. Wygląda na bardzo przestraszonego, a przecież jestem tylko kobietą z wielką bombonierką." Zapytała zdziwiona i lekko zirytowana.
Avatar użytkownika
Akia
Kwękadełko
 
Posty: 1326
Dołączył(a): 26 paź 2012, o 10:29


Re: Anna Bennett

Postprzez Kannagi » 25 lis 2012, o 17:06

"Ludzie nie są w stanie dostrzec takich rzeczy" odprowiedziała spokojnie Irit. "Ale im bliżej jesteś Boga, tym łatwiej ci nas usłyszeć. Nie miałaś nigdy tak, że mijając kogoś czułaś pewną obawę? Mogło ci się wydawać, że to instynkt podpowiada ci, że od tego człowieka lepiej trzymać się z daleka. Niektórzy z was twierdzą, że to kwestia czegoś w wyglądzie, ale nie jesteście w stanie wyjaśnić, co to takiego." Westchnęła. "Nie jesteście zwierzętami, nie posiadacie instynktu. Te wszystkie różne przeczucia to zwykle nasz głos, tylko nie potraficie go rozpoznać."
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Re: Anna Bennett

Postprzez Akia » 25 lis 2012, o 17:48

"No to nie mam co liczyć na zdobycie przyjaciół w tym stanie, co?" Westchnęła. "Nieważne. Chyba się to niedługo skończy, więc nie ma sensu zawracać sobie tym głowy." Wyjęła komórkę, by sprawdzić godzinę. Potem zagapiła się za okno. "Wiesz, co zamierzam napisać. Będziesz mnie od tego odwodzić?" W końcu postanowiła zadać to pytanie. Przypuszczała, że anielica nie będzie zachwycona, ale powoła się jak zwykle na jej wolną wolę.
Avatar użytkownika
Akia
Kwękadełko
 
Posty: 1326
Dołączył(a): 26 paź 2012, o 10:29


Re: Anna Bennett

Postprzez Kannagi » 25 lis 2012, o 18:19

"Dlaczego nie możesz opisać fikcji?" spytała bez przekonania Irit. "Poza tym..." Zawahała się. "Ryzykujesz zbyt wiele, Anno. Nawet nie wiesz, jak wiele." Westchnęła. "Chciałabym, żebyś potrafiła zaufać mi na tyle, by na słowo mi uwierzyć, że lepiej będzie, jeśli wymyślisz coś innego, ale nie mam też złudzeń. Musiałabym powiedzieć ci rzeczy, których nie powinnaś wiedzieć, a już i tak gadam za dużo..." Parsknęła cicho. "Nie wspominając o tym, co nagadał ci Reiwtip. A jaką miałabym gwarancję, że tego też nie wykorzystasz w swoich książkach?"
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Re: Anna Bennett

Postprzez Akia » 25 lis 2012, o 21:19

Uśmiechnęła się smutno na sekundę.
"Żadnej. Nie umiem wymyślać dobrych fabuł. Zawsze bazowałam na wizjach, które miałam. Dlatego jeśli jeszcze chcę pisać, nie mogę powstrzymać tego, co robię teraz. Mogę dodać więcej fikcji, konfabulować to, czego nie wiem. Ale to zbyt fascynujące, by porzucić i zapomnieć. Poza tym wplątałam się w to właśnie dlatego, że szukałam inspiracji. Jestem beznadziejną pisarką, być może niezłą reporterką. Ale za pisanie literatury faktu, odległej od moich wizji, wydawnictwo pewnie by mnie zabiło, czego raczej nie chcesz. Z tego nie ma pieniędzy."
Avatar użytkownika
Akia
Kwękadełko
 
Posty: 1326
Dołączył(a): 26 paź 2012, o 10:29


Re: Anna Bennett

Postprzez Kannagi » 25 lis 2012, o 23:27

Irit milczała przez chwilę.
"A może mogłabym ci pomóc?" spytała w końcu niepewnie. "Znam mnóstwo historii. Wiem, co jest zakazane, a co nie uczyni dużej szkody. Spędziłam na ziemi więcej czasu niż którykolwiek z Szeolitów. Obserwowałam przez stulecia życie ludzi..." Zamilkła na chwilę. "Nie powiem, żeby Samael się nie ucieszył, że znów staje się bohaterem książki... Ale Bułhakow pisał, co mu kazano, a nie to, co sam chciał napisać. Dlatego pisał ją tak długo."
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Re: Anna Bennett

Postprzez Akia » 26 lis 2012, o 02:14

"Naprawdę?" Zainteresowała się. Ciężko jej było przestać myśleć o swojej książce, ale może Irit mogła jej pomóc nie skończyć jak poprzednie ofiary Samaela albo gorzej. Przy okazji nie mogła się opanować, by nie wspomnieć choć chwilę jego cudownej twarzy. Szybko jednak przypomniała sobie o Irit. "Bułhakow pisał na zamówienie? To dlatego Wolant jest w niej tak ujmujący, a Małgorzata i Mistrz nie trafiają do nieba, co jest dla nich lepszym rozwiązaniem?"
Avatar użytkownika
Akia
Kwękadełko
 
Posty: 1326
Dołączył(a): 26 paź 2012, o 10:29


Re: Anna Bennett

Postprzez Kannagi » 26 lis 2012, o 13:45

Irit roześmiała się cicho.
"Ależ Samael jest ujmujący" stwierdziła bez cienia zażenowania. "Ale nie mów nikomu, że to powiedziałam, bo mnie zjedzą. Rozmawiałam z nim kilka razy, jeszcze w Jeruszalajim. Jest przeuroczy." Westchnęła. "Nie wiem, jak to dokładnie było... Ale na pewno zarówno Samael, jak i my patrzyliśmy mu uważnie na ręce. Zawsze patrzymy. Mój znajomy był stróżem Goethego... Podobno facet wyrzucał ich wszystkich za drzwi, a potem kazał im to czytać na głos z podziałem na role. Harariel nawet raz wdał się w bójkę z tym Głębianinem, ale Głębianin nadepnął kota Samaela i został pożarty..."
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Re: Anna Bennett

Postprzez Akia » 26 lis 2012, o 23:55

Mimowolnie uśmiechnęła się szeroko i pokręciła z niedowierzaniem głową.
"Niesamowita historia." Nagle przyszedł jej do głowy kolejny pomysł, przynajmniej na opowiadanie, które można by nazwać, parafrazując tytuł filmu o aferze Watergate: Wszyscy ludzie Samaela. "Kto jeszcze pisał dla Samaela?
Avatar użytkownika
Akia
Kwękadełko
 
Posty: 1326
Dołączył(a): 26 paź 2012, o 10:29


Re: Anna Bennett

Postprzez Kannagi » 27 lis 2012, o 01:53

Irit zawahała się.
"On się zawsze bardzo angażował w waszą sztukę" powiedziała ostrożnie. "Ale nie jestem tak dobrze obeznana... Znał Bułhakowa, Miltona, Goethego, Madácha... Dante nie chciał z nim w ogóle rozmawiać, był po naszej stronie... Lewis też... Och, ale podyktował też tę okropną książkę, wiesz którą, tego strasznego Niemca, i przyjaźnił się z Marksem..." Wzięła głęboki oddech. "Nie było na tym świecie wojny, w której nie brałby udziału. On jest tym, który każe zabijać kobiety i dzieci..." Urwała. "Ludzie są zdolni do okropnych rzeczy, gdy odchodzą od Jasności."
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Re: Anna Bennett

Postprzez Akia » 27 lis 2012, o 13:33

Odnotowała wszystkie nazwiska w pamięci. Pewnie mogła raz jeszcze zapytać o nie Irit, ale kto wie, co się jeszcze miało wydarzyć i ilu nowych stróżów otrzyma przez najbliższy miesiąc.
"A wszyscy przy niej jesteśmy póki nie spotkamy Samaela? Wiesz, jak właściwie nie praktykuję żadnej zinstytucjonalizowanej formy religii. Nigdy tego nie robiłam. Po prostu jestem strasznie przyziemna. Nawet teraz, zamiast pobiec od razu do kościoła - opieram się. Po prostu nie umiem. To do mnie nie przemawia. Czy to od razu oznacza, że jestem zła i gotowa zabijać?" Zawsze irytowała ją dialektyka władz różnych kościołów, bo w jej opinii podpadała pod dyskryminację wszystkich, którzy nie wpasowali się w ciasne normy danego wyznania.
Avatar użytkownika
Akia
Kwękadełko
 
Posty: 1326
Dołączył(a): 26 paź 2012, o 10:29


Re: Anna Bennett

Postprzez Kannagi » 28 lis 2012, o 01:50

Irit znów milczała przez chwilę.
"To tak naprawdę jest bardzo proste" powiedziała zmęczonym głosem. "I bardzo, bardzo przyziemne. Najważniejszym przykazaniem jest kochaj bliźniego swego jak siebie samego... Nie czyń mu tego, co nie chcesz, by on uczynił tobie. To bardzo prosta i rozsądna zasada. Gdybyśmy nie krzywdzili innych, gdybyśmy starali się ich uszczęśliwiać, i gdyby wszyscy ludzie na świecie robili to samo... Świat byłby dużo lepszym miejscem niż jest teraz, nie sądzisz?"
Byli już niedaleko metra, ale chwilowo taksówka utknęła w korku.
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21

Następna strona

Powrót do Strona główna forum

Powrót do Gramy!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość