Go to footer

Planescape

Ustawki na sesje

Re: Planescape

Postprzez Laela » 15 mar 2013, o 13:48

hmm.... mechanikę? przybliżyć świat? takie o podstawowe rzeczy:P
Forget if you think I feel ashamed a wild thing never felt sorry for anything...!

"Podczas pożaru kliniki psychiatrycznej zginęło 18 ludzi, 6 smoków, dwóch geniuszy zła i 1 pokemon."M.P.
Avatar użytkownika
Laela
Bogini Rozpusty i Nieszczęścia
 
Posty: 764
Dołączył(a): 21 gru 2012, o 20:32


Re: Planescape

Postprzez Acheron » 15 mar 2013, o 14:35

Jak już mówiłem system powstał gdzieś tak w 1994, jako setting do AD&D także mechanikę ma opartą na Thack0, wierz mi że nie chcesz w to wchodzić :P Poza tym masz standardowe statystyki takie jak siła, zręczność, mądrość itd. mechanika istotna nie jest bo raz że jest stara, dwa że i tak będę musiał ją zmodyfikować do gry na forum. Także niewiele pewnie z pierwotnej mechaniki zostanie. Świat już sporo chyba przybliżyłem w poprzednich postach, na prawdę muszę KONKRETNIE wiedzieć co mam Ci opisać, sfer jest w cholerę, bogów w cholerę, mieszkańców sfer jest jeszcze więcej, trudno określić co jest podstawowe :P Uznasz za podstawowe informacje że sfera Otchłani zamieszkiwana przez demony Tanar'ri składa się z nieskończenie wielu płaszczyzn z czego każda jest nieskończona? Może podstawowe info to fakt że mamy 3 różne gatunki biesów? Wspomniałem we wcześniejszych postach o wielu rzeczach, sporo już opisałem. W oparciu o to naprawdę można zadać jakieś pytanie. JA nie wiem co jest dla CIEBIE niejasne lub najbardziej CIE interesuje. Dla mnie podstawowe rzeczy to jakieś 100 stron tekstu, format A4. Mapy nawet wrzuciłem na których rozpisane są wszystkie sfery ogólnie, jak to mam opisać to wystarczy powiedzieć.
If you have to look along the shaft of an arrow from the wrong end, if a man has you entirely at his mercy, then hope like hell that man is an evil man. Because the evil like power, power over people, and they want to see you in fear. They want you to know you're going to die. So they'll talk. They'll gloat.

They'll watch you squirm. They'll put off the moment of murder like another man will put off a good cigar.

So hope like hell your captor is an evil man. A good man will kill you with hardly a word.
Avatar użytkownika
Acheron
 
Posty: 294
Dołączył(a): 15 lis 2012, o 17:27


Re: Planescape

Postprzez Kannagi » 15 mar 2013, o 14:56

Laeś, ściągnij sobie podręcznik i nie marudź ;P
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Re: Planescape

Postprzez Acheron » 15 mar 2013, o 21:31

Jako że znalazłem w necie artykulik w miarę zgrabnie opisujący po polsku budowę sfer, bezczelnie się nim posłużę dorzucając wstawki od siebie. Zawsze mniej roboty dla mnie :P

Link do oryginału: http://www.planescape.phx.pl/konstrukcj ... C5%9Bwiata

Zalecał bym przy czytaniu rzucić okiem na jedną z map, które podrzuciłem wcześniej.

Wieloświat podzielony jest na plany (sfery), które są alternatywnymi wymiarami. Możemy je zgrupować w pięć zasadniczych kategorii: Są nimi plany materialne, czyli światy zbalansowane między siłami filozofii sfer zewnętrznych oraz siłami fizycznymi sfer wewnętrznych; plany zewnętrzne, czyli przestrzeń bogów, dusz, czystej filozofii i wiary; plany wewnętrzne będące przestrzenią czystej materii i energii; plany przechodnie łączące wszystkie inne plany Wieloświata oraz często fałszywe, sztuczne, posiadające właściwości pozostałych demi plany.

Od siebie tu dodam że podróż pomiędzy poszczególnymi sferami odbywa się poprzez portale. Nie tworzą one jednak stałej sieci, którą wystarczy sobie zaznaczyć na kawałku pergaminu i można podróżować do woli. Portale zmieniają często swoje położenie a ich aktywacja wymaga klucza (innego w każdą stronę). Ponadto portalem może być zasadniczo wszystko przez co da się przejść, zaczynając od lustra, szuflady czy miski na drzwiach, oknach czy kałużach. Ta sama zasada dotyczy kluczy, kluczem może być piosenka, myśl, konkretny przedmiot, dosłownie cokolwiek.

Plany Materialne

Pierwsza Sfera Materialna jest centralnym planem egzystencji. Jest również główną lokacją większości kampanii RPG (setting Planescape jest tutaj wyjątkiem). Mieszkańcy każdego Planu Materialnego zawsze odnoszą się do własnej sfery jako do Pierwszego Planu Materialnego.
Obco-światowcy, którzy z Pierwszej Sfery lądują w Sigil są zazwyczaj zwani "pierwszakami" i traktowani jako niepojętni obywatele niższej kategorii.

O pierwszakach wspominałem. Plany materialne możecie znać chociażby z takiego Baldur's Gate czy innego Icewinde Dale, Faerun jest jednym z wielu planów materialnych będących częścią Planescape.

Plany Zewnętrzne

Plany Zewnętrzne są domem dla nadludzkich stworzeń oraz dla pozaświatowych kreatur jak demony, niebianini czy diabły. Każda z warstw Zewnętrza jest zazwyczaj przejawem specyficznego systemu moralnego lub etycznej przynależności.

Nienamacalne i ezoteryczne Plany Zewnętrzne - wymiary idei, filozofii, bogów - są kontrastem dla Planów Wewnętrznych, które składają się z wymiarów materii oraz energii.

Elyzjum (alternatywna nazwa: Błogosławione Pola) jest planem idyllicznego dobra i przeznaczeniem dusz, które zawsze walczyły w imię słusznej sprawy bez zwracania uwagi na względy prawa czy chaosu. Elizjum jest domem dla wielu niebiańskich stworzeń.
Charakter: Neutralny Dobry;

Krainy Zwierząt (alternatywna nazwa: Szczęśliwe Tereny Łowne) jest planem wyidealizowanej natury. Dusze śmiertelników, które przybywają na ten plan po zakończeniu egzystencji, przybierają zwierzęcy wygląd. Skórę zaczyna pokrywać futro, uszy robią się spiczaste, czasami nowoprzybyłym rosną rogi. Przez ciąg stuleci istoty powoli kontynuują metamorfozę, stając się niebiańskimi bestiami.
Charakter: Neutralny / Chaotyczny Dobry.
Dom bogini lasu - Ehlonny;

Arborea (alternatywna nazwa: Arvandor, Olimp, Olimpijska Polana) jest planem namiętności, urodzaju i dzikiej natury. Arborea jest ukazywana jako pokojowy plan naturalnego piękna z mnóstwem ciągle rozwijających się środowisk. Wielka część planu zdominowana jest przez obszerne, wysokie lasy, ale spore tereny pokryte są dzikimi kwiatami i polami zboża. Jako plan, który jest również wcieleniem chaosu, posiada bardzo dziką i nieprzewidywalną naturę. Pogoda może się drastycznie zmienić w ciągu krótkiej chwili, zmieniając się z gorącej, słonecznej w burzową, wietrzną, a potem w jeszcze inną.
Charakter: Chaotyczny Dobry.
Dom tytanów i bogów greckiej mitologii;

Ysgard (alternatywna nazwa: Asgard, Gladsheim, Sfera Heroizmu) to plan odwiecznych pól bitewnych, gdzie prawdziwi herosi dowodzą swej wartości.
Charakter: Chaotyczny Dobry / Neutralny.
Dom bogów mitologii skandynawskiej, Korda - boga siły, Olidmmary bogini łotrów;

Limbo to wyobcowany, anarchistyczny, nieobliczalny plan. Miejsce czystego chaosu, gdzie wszystko jest w stanie ciągłego ruchu i zmian, zwłaszcza krajobraz, który potrafi nieoczekiwanie się przemieszczać i dowolnie zmieniać, niczym ciecz. Niewiele jest tu miejsc wystarczająco stabilnych dla podrózy. Limbo jest domem slaadów i ich panów (Ygorl i Ssendam) oraz githzerai. Bardzo niewiele bóstw nazywa Limbo domem, gdyż plan nie posiada trwałej struktury.
Charakter: Chaotyczny Neutralny;

Pandemonium jest nieskończonym kompleksem jaskiń i tuneli. Ryczące w nim wiatry doprowadzają większość mieszkańców do szaleństwa. Niewiele jest stworzeń przyzwyczajonych do tych warunków; te indywidualne jednostki, które tu żyją zwykle nie mają innego wyboru.
Charakter: Chaotyczny Zły / Chaotyczny Neutralny.
Dom Erytnula - boga nienawiści i mordu.

Otchłań (alternatywna nazwa: Plan Nieskończonych Warstw) jest regionem intensywnego klimatu, z warstwami składającymi się z przytłaczających, srogich burz piaskowych, niestabilnych aktywności wulkanicznych, wrzącej lawy, arktycznych, oślepiających lodowców, bezdennych oceanów wypełnionych olbrzymimi lewiatanami, mdłych, zgniłych środowisk nasyconych zarazami i bezgranicznej próżni w nieskończonej przestrzeni.
Charakter: Chaotyczny Zły
Dom Tanar'ri, Lolth - pajęczej bogini Drowów, Demogorgona - księcia demonów, Orcusa - Demonlorda nieumarłych;

Tartar jest planem kłamców, oszustów i zdrajców uwięzionych przez ich własne matactwa. Składa się z sześciu warstw, z czego każda kolejna zamieszczona jest wewnątrz poprzedniej. Budową przypomina to matrioszki.
Charakter: Neutralny Zły / Chaotyczny Zły.
Tartar jest domem dla Nerulla - boga mordu i ciemności, Tytanów wygnanych z Olimpu, Gehrelethów, Yugolothów.

Szare Pustkowia (alternatywna nazwa: Hades) jest planem, który absorbuje wszystkie emocje, pomijając beznadziejność i apatię , którymi wręcz emanuje. Tutaj ścierają się Baatezu i Tanar'ri, walcząc o przestrzeń bezkresnej szarości.
Charakter: Neutralny Zły.
Dom Abbathora - boga krasnoludzkiej chciwości, Hadesa - greckiego boga śmierci i podziemi, Hela - nordyckiego boga śmierci.

Gehenna składa się z czterech warstw, z których każda jest zbiorem ogromnych wulkanów unoszących się w przestrzeni planu. Mniejsze góropodobne kawałki ziemi również unoszą się i lewitują nad Gehenną, okazjonalnie uderzając w wulkany. Pierwsza warstwa, Khalas jest bardzo gorącym i wrzącym miejscem, ale wulkany stopniowo robią się chłodniejsze z każdą warstwą. W ten sposób trzeci odcinek, Mungoth jest bardzo zimnym miejscem, podczas gdy czwarty - Krangath - jest już cholernie mroźny, całkowicie pozbawiony życia.
Charakter: Neutralny Zły, Praworządny Zły.
Dom Yugolothów;

Baator (alternatywna nazwa: Piekło, Dziewięć Piekieł) jest ukazywane jako plan największego zła i okrucieństwa. Różne rodzaje bytujących tu diabłów są posłuszne i podległe ścisłej strukturze hierarchii. w której Wyższe pozycje zdobywa się poprzez zdradę i podstępy. W przeciwieństwie do demonów zamieszkałych w Otchłani, diabły są bardziej zorganizowane.
Charakter: Praworządny Zły.
Dom Baatezu, Kurtulmaka - boga koboldów, Tiamat - Chromatycznej Smoczycy;

Acheron (alternatywna nazwa: Piekielne Pola Bitewne) jest eterycznym polem bitewnym niekończącego się konfliktu. To plan prawa, w którym komfort ma pierwszeństwo przed dobrymi zamiarami. Na całym planie trwają niekończące się walki między ogromnymi armiami, bez szans na zwycięstwo lub pokój. Odgłosy bitwy można usłyszeć w każdym miejscu na planie.
Charakter: Praworządny Zły / Neutralny.
Dom bogów goblinów i orków, Hextora - boga Tyranii, Wee Jas - bogini śmierci i magii;

Mechanus składa się z pojedynczego, nieskończonego planu. Dzieli swoje granice z sąsiadującymi planami - Pokojowego Królestwa Arkadii i Piekielnych Pól Bitewnych Acheronu. Możliwa jest podróż między tymi lokacjami ze szczególnych miejsc Mechanusa. Jest to plan najwyższego prawa i porządku, gdzie dusze praworządnych neutralnych śmiałków przybywają po śmierci. Mechanus działa na konkretnych harmonogramach, w których każda akcja i każdy ruch jest planowany i perfekcyjnie kontrolowany. Jest domem dla geometrycznych konstrukcji, takich jak modrony.
Charakter: Praworządny Neutralny.
Dom modronów i mechaniczno-podobnych istot;

Arkadia (alternatywna nazwa: Kraina Idealnego Porządku, Plan Pokojowych Królestw) stanowi idealną harmonią między prawem, a dobrem. Charakterystyczny dla tego planu jest niezwykły spokój i absolutna dyscyplina. Wszystko w Arkadii ma swoje specyficzne miejsce i wszystko działa jak należy. Drzewa naturalnie formują wąskie szeregi w sadach, a strumienie spływają po idealnie płaskich nizinach. Wielkie symetryczne miasta są perfekcyjnie rozłożone pomiędzy wydajnymi dróżkami i piękną architekturą.
Charakter: Praworządny Neutralny / Dobry;

Celestia jest planem najwyższego dobra i prawa. Wszystkie aspekty tego miejsca są piękne i idealne. Jest to przestrzeń, do której dusze wielu praworządnych dobrych istot trafiają po śmierci. Jest domem mnóstwa niebiańskich stworzeń.
Charakter: Praworządny Dobry.
Dom dev, Bahamuta (Platynowego Smoka), Moradina - boga krasnoludów, Yondalli - bogini niziołków;

Bytopia jest planem kultywowanego piękna i domem dla wielu bóstw panteonu gnomów. Miejsce to graniczy z Celestią i Błogosławionymi Polami Elizjum. W szczególnych lokacjach możliwa jest podróż między tymi planami.
Charakter: Neutralny / Praworządny Dobry.
Dom gnomich bogów;

Zewnętrze jest miejscem, do którego dusze neutralnych istot trafiają po śmierci. Stanowi główny ośrodek portali, bram do miast. W centrum Zewnętrza na szczycie Iglicy unosi się Sigil. Jest to "plan między innymi planami".
Charakter: Prawdziwie Neutralny.
Dom Obad-Haia - boga natury, Boccoba - boga magii, Pani Bólu - władczyni Sigil;

Tu robi się ciekawie. Każda z tych sfer składa się z określonej liczby płaszczyzn. W przypadku Baator mamy ich chociażby 9 i każda z nich jest nieskończona, przynajmniej nikt nigdy nie dotarł do końca. Ponadto, gracze mogą sobie po tych sferach wędrować za życia, a kiedy umierają ich dusze lądują na jednej z tych sfer by się tam odrodzić. Mieszkańcy wieloświata mogą sobie dokładnie zobaczyć jak będzie wyglądać ich życie pośmiertne jeszcze za życia. Dlatego wiara i filozofia jest w tym systemie o wiele ważniejsza niż dajmy na to rasa naszego bohatera. Naturalnie istnieją procesy zakłócające wędrówkę duszy bądź unicestwiające ją kompletnie, ale nie będę w to wchodził.

Plany Wewnętrzne

Prawdopodobnie najlepszą analogią opisującą zależności Planów Wewnętrznych jest Ziemia: biegun północny jest planem pozytywnej energii, południowy planem negatywnej energii, a na równiku leży Plan Żywiołów (bazujący na czterech podstawowych elementach): Powietrze, a Ziemia, Ogień, a Woda.

Plany Żywiołów

Odpowiadają czterem podstawowym żywiołom: powietrzu, ogniu, ziemi i wodzie. Z połączeń tych głównych żywiołów powstają plany tzw. para żywiołów, czyli sfery: Dymu (Ogień i Powietrze), Szlamu (Woda i Ziemia), Magmy (Ziemia i Ogień) oraz Lodu (Powietrze i Woda).

Pomiędzy planami żywiołów, a energii rozmieszczone są plany quasi-żywiołów. Na skrzyżowaniu Planu Energii Pozytywnej i Żywiołów istnieją plany: Błyskawicy (Powietrze), Pary (Woda), Blasku (Ogień), Minerałów (Ziemia). Natomiast pomiędzy Planem Energii Negatywnej, a Żywiołami odnaleźć możemy plany: Pyłu (Ziemia), Soli (Woda), Próżni (Powietrze) i Popiołu (Ogień).

Należy zauważyć, że przeciwne sobie plany w żaden sposób się nie łączą, gdyż ich esencje wykluczają się wzajemnie. W szczególności dotyczy do Planów Energii Negatywnej i Pozytywnej. Zatem nie ma połączenia pomiędzy Wodą i Ogniem oraz Powietrzem i Ziemią. Jest jeden jedyny wyjątek od tej reguły: jest nim Plan Materialny, na którego składa się sześć elementów: Woda, Ziema, Ogień, Powietrze, Tworzenie (Pozytywna Energia) oraz Niszczenie (Negatywna Energia).

Plany Energii

Dzielące się na Plany Energii Pozytywnej i Negatywnej są namacalną formą tworzenia i zniszczenia.

Plan Pozytywny jest przestrzenią tworzenia i energii życia, stanowiąc dokładne przeciwieństwo Planu Negatywnego. Pomimo swych życiodajnych mocy, żywe istoty wchodzące w wymiar Planu Pozytywnego szybko zaczynają ulegać przeciążeniu energią i mogą eksplodować. Nekromanckie zaklęcia raniące umarłych czerpią moc z tego planu, a nieśmiertelne stworzenia są z nim nierozłącznie związane.

Plan Negatywny jest domem stagnacji, entropii oraz nieumarłych. Z każdej niechronionej żyjącej istoty wystawianej na działanie Planu Negatywnej Energii jest gwałtownie wysysana energia, a kiedy zostanie ona całkowicie pochłonięta, istota umiera, a jej dusza zostaje na zawsze utracona. Większość zaklęć nekromanckich, włączając ożywianie czy kontrolowanie nieumarłych czerpie moc z tego planu, a większość nieumarłych stworzeń jest z nim ściśle połączona.

Dodam że rasa "genasi" o której wspomniałem kilka postów wcześniej może być skażona którymkolwiek z tych żywiołów, łącznie z pozytywną i negatywną energią. Podróżować po tych sferach się da, jak najbardziej, trzeba się tylko uprzednio odpowiednio zabezpieczyć i są one jak najbardziej zamieszkane.

Plany Przechodnie

Plan Astralny jest sferą myśli, pamięci i psychicznej energii, to miejsce, w którym spoczywają bogowie gdy zginą albo zostaną zapomniani (lub, zazwyczaj oba przypadki jednocześnie). To jałowe, opustoszałe miejsce z dryfującymi kawałkami trwałej materii (niektóre stworzenia, jak bezwzględne githyanki, używają spetryfikowanych ciał martwych bogów jako latających fortec). Plan Astralny jest unikalny, gdyż jest nieskończenie mały, zamiast nieskończony; nie ma tu ani przestrzeni ani czasu, aczkolwiek oba doganiają Cię, gdy tylko opuścisz to miejsce. Dusze zmarłych ze Sfery Materialnej przechodzą przez Plan Astralny w swojej wędrówce do kolejnego życia lub Sfer Zewnętrznych.

Plan Eteryczny jest często przyrównywany do oceanu, lecz zamiast wody możemy odnaleźć tutaj morze bezgranicznych możliwości. Składa się z dwóch części: Eterycznej Otoki, która łączy Plany Wewnętrzne z Planami Materialnymi oraz Głęboki Plan Eteryczny, który odgrywa rolę inkubatora dla wielu potencjalnych demi planów.
W przeciwieństwie do Planu Astralnego, w którym istnieje możliwość napotkania stałych obiektów, wszystko co przechodzi przez Eter staje się po prostu eteryczne. Występuje tutaj również zjawisko nazywane Eterycznym Cyklonem. Pełni ono funkcję łącznika między tą sferą, a sferą Astralną.

Plan Cienia jest jak się wydaje pustym planem ciemności, gdzie cienie egzystują bez źródła światła. Plan Cienia jest połączony z innymi planami nie tylko portalami, ale również ciemnością; zwłaszcza w Planach Materialnych, gdzie potwory czy magowie mogą używać cieni jako formy transportu. Spekuluje się również, że ta sfera łączy wiele różnorodnych kosmologii, pozwalając wielu obieżysferom na podróżowanie między nimi.

Prawda jest taka że 85% info o świecie możecie na sesji zdobyć, a większości zaczynając wiedzieć nie musicie a nawet nie powinniście. Także jeśli już to ja wolę odpowiadać na konkretne pytania niż walić tutaj nie wiadomo jakie monologi bo to się z celem mija.
If you have to look along the shaft of an arrow from the wrong end, if a man has you entirely at his mercy, then hope like hell that man is an evil man. Because the evil like power, power over people, and they want to see you in fear. They want you to know you're going to die. So they'll talk. They'll gloat.

They'll watch you squirm. They'll put off the moment of murder like another man will put off a good cigar.

So hope like hell your captor is an evil man. A good man will kill you with hardly a word.
Avatar użytkownika
Acheron
 
Posty: 294
Dołączył(a): 15 lis 2012, o 17:27


Re: Planescape

Postprzez Kannagi » 16 mar 2013, o 18:12

Klask, klask, klask.

Przypomniało mi się, jak nieszczęśliwa byłam w gimnazjum, gdy próbowałam ogarnąć to po raz pierwszy XD

A masz coś jeszcze pokrewnego o frakcjach? I nie, ja tam mam zamiar przeczytać wszystko co mi się ściągnęło, ale podpowiadam tak ;P
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Re: Planescape

Postprzez Acheron » 16 mar 2013, o 18:17

Tak się składa, że mam :P Jak by były wątpliwości to błędów celowo nie poprawiam w tekście jak się pojawiają jakieś, nie moje błędy, nie mój problem ;) Zaraz znajdę i wrzucę, zawsze to parę zdań. Mimo że uważam to za niespecjalnie potrzebne biorąc pod uwagę że frakcje wybiera się ewentualnie dopiero w trakcie gry a nie przed nią.
If you have to look along the shaft of an arrow from the wrong end, if a man has you entirely at his mercy, then hope like hell that man is an evil man. Because the evil like power, power over people, and they want to see you in fear. They want you to know you're going to die. So they'll talk. They'll gloat.

They'll watch you squirm. They'll put off the moment of murder like another man will put off a good cigar.

So hope like hell your captor is an evil man. A good man will kill you with hardly a word.
Avatar użytkownika
Acheron
 
Posty: 294
Dołączył(a): 15 lis 2012, o 17:27


Re: Planescape

Postprzez Kannagi » 16 mar 2013, o 18:20

Skoro tak, to nie wrzucaj ;P Będzie suprajz.
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Re: Planescape

Postprzez Acheron » 16 mar 2013, o 19:25

Więc tak, z tych frakcji które zaraz przedstawię wszystkie poza Anarchistami zasiadają w radzie miasta i decydują o najważniejszych kwestiach dla Sigil. Poza tym większość pełni jakąś przydatną dla miasta funkcję, np. Łaskobójcy zajmują się więzieniem i wymierzają kary skazanym, Bogowcy produkują broń, Loża Ponurych zajmuje się czubkami w mieście a Grabarze zwłokami. Ponadto wieloświecie istnieją jeszcze sekty, ale to zupełnie inna kwestia.

Atar

Gdyby bogowie naprawdę istnieli i troszczyli się, myślisz że byłbyś tutaj?
- Terrance, Faktol Ataru

Według Ataru, wielkie i straszliwe moce to kłamcy. Ci, którzy twierdzą, że są "bogami" sfer są śmiertelnikami takimi jak my. Zgadza się, są niewyobrażalnie potężni, ale to nie są bogowie. W końcu mogą zginąć, muszą uszczęśliwiać swoich wyznawców i często kłócą się między sobą jak dzieci. Thor, Zeus i inni - to oszuści.

Oczywiście, może istnieje prawdziwy bóg, a może nawet niejeden, ale ta moc jest poza jakimkolwiek pojęciem. Te istoty nie są widzialne, nie można z nimi rozmawiać, śmiertelnicy nie mogą ich pojąć.

Naturalnie, Atar nie jest głupi. "Pozwól mocom nazywać się bogami" mówią. "Nie warto się śmiać, irytowanie mocy nie ma celu". Z całą tą potęgą, zezłoszczona moc może stać się niebezpiecznym przeciwnikiem. Wszystko czego pragnie Atar to rozsunięcie zasłony, odkrycie sekretów skrywanych we wszystkim i spojrzenie w twarz niepojętemu.

Moc = Bóstwo, określenie potoczne na wszelkiej maści bogów, pół-bogów, demibogów i cholera wie co jeszcze w wieloświecie. Zasadniczo wszystko co jest nieśmiertelne, potężne i wymaga wiary śmiertelników do dalszego życia (choć to ostatnie nie jest już tak bardzo konieczne do bycia Mocą). Sam preferuję i stosuję nazwę Athar. Jako że większość członków to upadli kapłani i paladyni często pomagają rannym i potrzebującym, udowadniając w ten sposób że nie potrzebują "bogów" by czynić magię normalnie przypisywaną jedynie boskiej łasce, udowadniając tym samym słuszność własnej filozofii.

Bogowcy

Boskość wzywa! Usłysz wołanie kuźni! Pozwól życiu kształtować siebie gdy boskość przy tym czuwa.
- "Z kuźni" pieśń Faktola Ambara

Dla Bogowców wszystkie rzeczy są boskie. Wszystkie rzeczy mogą wznieść się ku wielkiej chwale - jeżeli nie w tym życiu, to w następnym. Cierpliwość jest wszystkim czego potrzeba. Widzisz, tu jest zasada: Wszyscy - pierwszaki, sferowcy, oczekujący, gestorzy, każde istnienie - jest sprawdzane. Przetrwać, osiągnąć sukces i wznieść się ponad innych - to cel każdego żywego bytu. Zawiedź, a dostąpisz nowego życia by spróbować ponownie. To całkiem proste i jednoznaczne.

Oczywiście to nie jest aż tak proste. Po pierwsze, nikt tak naprawdę nie wie na czym polegają testy. Czy ciało powinno być dobre, złe czy jakie? Bogowcy starają się to pojąć. Po drugie, człowiek może się uwstecznić - nabałaganić i wrócić jako pierwszak albo nawet coś gorszego w życiu następnym.

Więc widzisz, Bogowcy zakładają, że to cały cel multiuniwersum. Pierwszy Plan Materialny, Wewnętrzne i Zewnętrzne Sfery - egzystują by poddać się testom i zostać oczyszczone. To po prostu sprawa zrozumienia co jest testowane i jak. Kiedy to się stanie, Bogowcy będą mogli przyśpieszyć koniec uniwersum i posiąść dla siebie nowe wcielenia.

Jak już mówiłem, odpowiedzialni są za produkcję broni w Sigil. Zasadniczo można ich streścić następująco: "Każdy może zostać Mocą". Problem w tym że proces ten trwa przez wszystkie wcielenia danej istoty, wzloty i upadki duszy poprzez sfery, zatem tak naprawdę nikomu jeszcze nie udało się udowodnić tej teorii :P Oczywiście istnieją byty które osiągnęły boskość za życia i dla Bogowców jest to wystarczający dowód na poparcie ich filozofii.

Straż Zagłady

Wszystko upada. Jesteśmy tutaj tylko po to, by pomóc rozpadowi.
- Pentar, Faktol Straży Zagłady

Słyszałeś kiedyś o entropii, trepie? Rozejrzyj się: Wszystko upada, rozlatuje się, zatrzymuje. Ludzie umierają, skały ulegają erozji, gwiazdy gasną, sfery topnieją. To entropia, przeznaczenie multiuniwersum. Wielu sądzi, że to okropne, ale nie Straż Zagłady. Są pewni, że nic nie trwa wiecznie. To drogą którą spotyka materia - to cel wszystkiego.

A teraz te skurle, które pragną naprawiać materię - zatrzymać upadek i powrócić rzeczy na swoje miejsce - to Ci, którzy pojmują błędnie. Walczą z naturalnym celem multiuniwersum, próbując zrobić coś nienaturalnego. To nie jest właściwie.

Nie zrozum tej frakcji źle. To nie tak, że ktoś buduje dom, a oni zrównają go z ziemią. Ten budynek jest częścią całego upadku: kamieniarz przyczynia się do rozpadu skały, drwal ścina drzewo, a później termity rozkładają kłody póki wszystko nie upadnie na własne życzenie. Można na to spojrzeć na wiele sposobów. Skurl, który nie potrafi zobaczyć wielkiego schematu zacznie świrować próbując zniszczyć wszystko co zostanie stworzone.

Odpowiedzialni są za miejską zbrojownię (tak, goście którzy wierzą że przeznaczeniem wszystkiego jest destrukcja i rozpad trzymają łapy na całej broni w mieście xD), są też jedną z lepiej wyszkolonych militarnie frakcji. Nawet ich magowie potrafią posługiwać się typową bronią żołnierską, co w AD&D nie było byle czym. Wewnątrz frakcji istnieją dodatkowo trzy nurty filozoficzne, jedni wierzą że entropia wieloświata postępuje za szybko i należy ją spowolnić, inni że jest zbyt wolna i należy jej pomóc a trzecia strona uważa że jest jak należy, wystarczy usiąść w fotelu, żreć popcorn i czekać na fajerwerki.

Rząd Niedoścignionych

Jeżeli musisz myśleć nim zaczniesz czynić otwierasz siebie na wątpliwości, na niezdecydowanie, na porażkę.
- Rhys, Faktol Rządu Niedoścignionych

Powiadają, że ciało by stało się jednością z multiuniwersum, musi przestać myśleć i czynić. Czyny bez myśli są najprostszą formą myśli. Kiedy śmiałek będzie wiedział co robić bez rozważania o tym, wówczas stanie się jednością z multiuniwersum.

To idzie tak. Każdy trep jest częścią wieloświata i nic nie jest od niego odrębne. Więc wychodzi na to, że każde istnienie wie jak właściwie zareagować we właściwym momencie. Problemem jest, że niektórzy po prostu zaczynają myśleć i wszystko mieszają. Rozumowanie dodaje niezdecydowania i wątpliwości. To przejmuje władzę nad instynktem i oddziela skurla od multiwersum. Zanim biedny skurl zacznie myśleć o czymś, prawidłowa reakcja na chwilę obecną przepadnie.
Więc co z tego mamy? Kiedy ciało i umysł wejdą w harmonię, dusza scali się z wieloświatem. Krew rozumie cel wieloświata i wie gdzie i jak powinna trwać.

W sumie nie wiem co tu mogę dodać, dużo bla bla o harmonii ciała i duszy, w cholerę członków tej frakcji to mnisi więc nie dziwota tak naprawdę. Jak sobie coś ciekawszego przypomnę to zedytuję :P

Chaosyci

Wiatry w mojej głowie prowadzą mnie.
- Karan Faktol Chaosytów

Wieloświat nie zrodził się z Chaosu jak to te skurle widzą - wieloświat jest Chaosem. Nie ma porządku, żadnego wzoru na nic.

Taki jest sens wieloświata, wielki sekret do którego każdy inny jest zbyt tępy i tchórzliwy by się przyznać! Rozejrzyjcie się. Czy jest jakiś wzór do tego istnienia? Jakiś ład, który daje temu wszystkiemu sens? Nie ma, nie ma ani jednego.

Więc po co z tym walczyć, skoro Chaos jest tym czym rzeczy mają być? Ma w sobie własne piękno i cudowność. Patrząc w Chaos, ucząc się doceniać jego losowość i rozumiejąc majestatyczność zawiłości, Chaosyci uczą się sekretów wieloświata. Chcą igrać z bezkształtnym Chaosem i być częścią jego niekontrolowanej energii.

Każdy członek jakiejkolwiek innej frakcji powie o tych gościach jedno "banda skurlonych czubków" i wcale się nie pomyli. Rzecz w tym że ta urocza frakcja niejako dostaje szajby na własne życzenie, w ten sposób odnajdując swoją własną drogę do oświecenia... a ponadto BUDYŃ ŚLIWKOWY I RÓŻOWE KRÓLICZKI! Generalnie równie łatwo spotkać chaosytę który rzuci się na ciebie z zębami i pazurami jak przyjemnego gościa który obleje cie różową farbą i ucałuję. Ciekawostka, najlepszy adwokat w całym Sigil jest członkiem tej frakcji... Nigdy nie przegrał żadnej sprawy, problem polegał na tym że od biednego gotów jest zażądać góry złota jako zapłatę za swoje usługi a od bogacza zażąda jednego ziemniaka. Skurleni chaosyci...

Znak Jedynego

Gdzie jest centrum wieloświata? Ja. Ja jestem centrum wieloświata.
- Darius Faktol Znakowców

Każda osoba, każda jednostka, jest unikalna. W tym tkwi największa chwała wszechświata - każde żyjące (i martwe) stworzenie jest różne od wszystkich innych. Jest więc oczywiste, że centrum Wieloświata znajduje się wokół każdego z nas, lub w to przynajmniej wierzą członkowie tej frakcji. "To dość proste, pomyleńcze" jeden z tych skurli mógłby powiedzieć "Świat istnieje, ponieważ umysł go sobie wyobraża.

Bez jaźni świat zaprzestanie istnieć. "A zatem, każdy Znakowiec jest najważniejszą osobą we wszechświecie. Bez przynajmniej jednego Znakowca, który by sobie to wszystko wyobrażał, wszystkie pozostałe frakcje przestałyby istnieć.

Więc lepiej bądź miłym dla Znakowców, trepie, gdyż mogą sobie po prostu wyobrazić twoje ciało poza egzystencją. Twierdzisz, że to niewykonalne? Może i nie, ale czy chcesz być tym głupcem który to sprawdzi, łotrze? Wielu ludzi znika bez śladu, a więcej niż kilku z nich to wrogowie Znakowców. Skłania do myślenia, czyż nie?

Ci goście oparli swoją filozofię posuwając do ekstremy jedno z 3 podstawowych praw wieloświata, dotyczące jego centrum. Skoro centrum wieloświata znajduje się zawsze tam gdzie ja stoję jak głosi prawo to czy nie znaczy to że ja jestem centrum wieloświata a cała reszta jest jedynie tylko wytworem mojej wyobraźni? Wewnątrz frakcji znajdują się jeszcze pomniejsze sekty, niektóre wierzą w wielką, prastarą istotę która śni całą otaczającą rzeczywistość, a której poprzez podszepty w czasie snu można pomagać ową rzeczywistość kształtować. Jednak zawsze sprowadza się to do jednego, są cholernie niebezpieczni jeśli nie potraktuje się ich poważnie. Pewnie, zachowują się jak czubki, ale ich wiara bywa na tyle mocna że potrafią naginać rzeczywistość a czasem... czasem naprawdę potrafią wymazać kogoś z rzeczywistości.

Stronnictwo Doznań

Dotknij. Powąchaj. Posmakuj, Zobacz. Uderz
- Erin Darkflame Montgomery, Faktol Czuciowców

Według Czuciowców, multiuniwersum poznajemy przez zmysły - jedyny dowód egzystencji. Bez doświadczenia, bez odczuć, nie istniejemy. Jeżeli skurl nie może posmakować zupy, wówczas to nie jest zupa. Jedynym sposobem by wiedzieć cokolwiek jest odczuć to poprzez zmysły.

Spójrz, to nie jest takie trudne. Co jest prawdziwsze, opis róży, czy sama róża? Tylko szaleniec wybrałby opis, który nie jest prawdziwy. Nie posiada zapachu, cierni, koloru. Wybór róży jest prawdziwy, a sposobem zrozumienia go jest doświadczenie. Zmysły są jedynym sposobem by poznać wszechświat.

Wiedząc to, multiuniwersum ma limity, a ciało może doświadczyć wszystkiego. Ciało musi odczuć intensywność, odkryć złożoność. Nie żłop jedynie wina - odkryj w nim wszystkie smaki. Zanim skurl obejrzy się za siebie, pozna różnicę między Arboreańskim i Ysgardiańskim winem, pozna rocznik, a nawet rodzaj wina. Tylko wtedy sekrety wieloświata stają się przejrzyste.

Filozofia prosta jak konstrukcja cepa, w dodatku jedna z najliczniejszych frakcji. Niestety wielu z jej członków to kompletni idioci, którzy gotowi są doświadczać wieloświata poprzez skosztowanie butelki z napisem "uwaga, kwas, silnie żrące". Niektórzy są na tyle durni że całymi grupami zaprzedają się na Wojnę Krwi tylko po to żeby "doświadczyć" jak to jest, jedynie po to żeby wrócić i oddać się pod opiekę Loży Ponurych (zakładając że będą mieli szczęście wrócić).

Łaskobójcy

Błądzenie jest haniebne, karanie jest boskie.
- Alisohn Silesia - Faktol Łaskobójców

Jeżeli mowa o tej frakcji, sprawiedliwość jest wszystkim, i nie ma skurla, który mógłby z tego zadrwić. Śmiałkowie, którzy spróbują, będą mieli Łaskobójców na swoim ogonie, więc mądrym jest po prostu nie próbować. Widzisz, całością powodów dla których istnieje prawo - jest widzieć, że sprawiedliwość jest prowadzona.

Sprawiedliwość oczyszcza zło w ludziach i to czyni ich lepszymi, dopasowanymi do życia w wieloświecie. Kiedy wszyscy zostaną oczyszczeni, multiuniwersum osiągnie perfekcję, a perfekcja to cel multiuniwersum.

Oczywiście są tacy, którzy nie zgadzają się z logiką Łaskobójców. Dla nich, Łaskobójcy nie są ponad prawem, nie mają nawet prawa sądzić innych. Łaskobójcom nie podoba się taki stosunek, ale nie mogą tak po prostu powiesić kogoś za jego opinię - albo przynajmniej nie wszędzie. Widzisz, Łaskobójcy przekonują że nie tworzą prawa, a jedynie je egzekwują. Tak czy tak nie są lepsi od reszty, ani gorsi od nielicznych.

Fanatyczni łowcy przestępców, ich kaci i strażnicy. Wierzą w sprawiedliwość absolutną i że kara kształtuję duszę, oczyszczając ją ze skaz i przybliżając do doskonałości. Mają styl działania podobny do Sędziego Dredda, zero litości dla swoich ofiar, tyle że działają w grupach. Generalnie jeśli widzisz Łaskobójców, schodzisz im z drogi.

Grabarze

Wszyscy tak naprawdę należą do Grabarzy - ale nie wszyscy zdają sobie z tego sprawę.
- Skall, Faktol Grabarzy

Powiadają, że Życie to żart, wielka sztuczka. Nikt nie jest żywy: w rzeczywistości nie ma czegoś takiego jak Życie. Oczywiście oczekujący są trupami, porównując do reszty z nas, ale wszyscy inni również nie żyją - po prostu jeszcze tego nie wiedzą. Więc, jaka jest zasada?

Prosta: "Wszystkie te słowa i wszystkie te światy to tylko cienie innej egzystencji." Ten wieloświat - to tutaj po śmierci gromadzą się istnienia.

Popatrz, gdyby to wszystko naprawdę żyło, sądzisz że byłoby tyle bólu i cierpienia w multiuniwersum? Oczywiście, że nie! Życie powinno polegać na świętowaniu i pozytywnych odczuciach. Egzystencja tutaj jest przytłumiona, szara, pełna bólu, poskręcana cierpieniem. Cóż to za rodzaj świętowania? Ta egzystencja to drwina z prawdziwego życia.

Trep, który żyje niewyczerpalnie i popędza rzeczy, kończy śmiercią głupca i prawdopodobnie będzie zmuszony czynić co czynił raz jeszcze - to prawdziwa strata czasu! Oto jest zasada: Szanuj Śmierć, i nie śmiej nigdy traktować jej jak sługę.

Zabawna ciekawostka, założyciel frakcji jest wciąż jej przywódcą. Uroki bycia liszem/liczem, jak kto woli to pisać. Nawet nie pytajcie jak nieumarły może nawoływać do śmierci ostatecznej itd. ale generalnie ograniczę się do stwierdzenia że nie jest on jedynym chodzącym trupem wśród trupów. Grabarze potocznie są nazywani trupami, zwłokami itd. generalnie wierzą że należy wyzbyć się wszelkich emocji aby życie nas nie więziło, by można było wyrwać się z więzienia którym jest wędrówka duszy po sferach i wieczne cierpienie jakie ich zdaniem to niesie za sobą. A przy okazji są bardzo pożyteczni bo pilnują żeby zwłoki nie walały się po ulicach ;)

Anarchiści

Uważaj, tam jest wielu Twardogłowych. Słuchaj, nigdy mnie nie widziałeś, rozumiesz?
- Beringe z Ligi Rewolucyjnej

"Te światy, te moce, wszystkie są fałszywe!" krzyczy ta frakcja. "Wszystkie prowadzą ludzi w błędnych kierunkach, trzymając ich jako niewolników i więźniów dla tych potężnych. Stare wierzenia to kłamstwa." Te skurle uważają, że Guwernanci, Chaosyci, Łaskobójcy, Atar - każdy z nich - dłużej nie troszczy się o prawdę. Ich Faktole posiadają majątek, strażników, brzdęk, nietykalność. Nie szukają prawdy; po prostu chcą żyć w dostatku.

Cóż, Anarchiści twierdzą, że już czas na zmiany. Czas by wyrwać się z łańcuchów niewoli i szukać prawdziwej prawdy. A to się stanie tylko wtedy, gdy ciało zostanie uwolnione z więzi z innymi frakcjami. Istnienie musi mieć możliwość podejmowania własnych decyzji, ale czy jakakolwiek frakcja pozwoli istnieniu odejść? Pomyśl, Harmonium rzekłoby, "Jasne, przyznajemy się do błędów. Idź szukaj własnej drogi." Nie ma to szans!

Gdy frakcje upadną, wówczas ludzie będą mogli znaleźć prawdziwą prawdę. Złamać to wszystko i odbudować ze szczątków - to jedyny sposób.

Ta, czas na zmiany. Problem w tym że żaden Anarchista nie ma pojęcia tak naprawdę na jakie zmiany nadszedł czas zakładając że kiedykolwiek udało by im się obalić pozostałe frakcje. Żeby tego było mało są podzieleni na małe komórki i tak zakonspirowani, że często przez przypadek działają przeciw sobie. Wygląda to mniej więcej jak w przypadku "Żywotu Brajana" i tych całych ruchów wyzwolenia ;) Rekordzista w historii Anarchistów szpiegował wszystkie frakcje jednocześnie, każdą pod inną przykrywką, był tak zakonspirowany że do dziś nie wiadomo nie tylko ani jak miał na prawdę na imię ale nawet przedstawicielem jakiej był rasy.

Harmonium

Zrób to po naszemu albo wcale. Rozumiesz, trepie?
- Sarin, Faktol Harmonium

Sekret wieloświata? To proste i każdy śmiałek w Harmonium go zna: "Harmonium ma zawsze rację." Popatrz, cel wszystkich oświeconych istnień w multuniwersum to żyć w idealnej harmonii z innymi. Rozejrzyj się: Pokój czy wojna - to jedyne słuszne stany wieloświata.

Harmonium głosi, że jest tylko jedna droga do pokoju - ich droga. Wojna czy pokój - bądź przeszkodą pomiędzy nimi lub dołącz do Harmonium - to jedyne rozwiązania. Harmonium wierzy, że najwyższym celem multiuniwersum jest powszechna harmonia i jest gotowy rozprzestrzenić to przekonanie do wszystkich skurli w sferach. Jeżeli rozprzestrzenianie prawdy będzie wymagało rozbijania łbów, cóż, Harmonium jest gotowe rozbijać łby.

Oczywiście, pokój może nie nadejść zaraz, ale za każdym razem gdy Harmonium pozbywa się wroga, wieloświat jest znacznie bliżej powszechnej harmonii, która jest mu pisana.

Sami z siebie zrobili niejako "policję" w Sigil i sferach. Bardzo chętnie narzucają swój punkt widzenia innym, generalnie uparta banda, w większości fanatycy. Równie przyjemnie się z nimi użerać co z Łaskobójcami, problem w tym że o ile Łaskobójcy jak cie dorwą to wymierzą ci sprawiedliwość i tyle, Harmonium ma w zwyczaju zmusić cie do przyjęcia ich punktu widzenia i wysłania na jeden z licznych frontów w wieloświecie. Gdzie jest wojna, tam będzie Harmonium.

Autonomi

Jestem prawdziwym indywidualistą.
- Kalo Seth, Autonom

To nie jest żadna frakcja i nikt nie mówi im co mają robić. Pomysł, że każdy trep zna prawdę, a wszyscy inni są w błędzie - cóż, to idea, której umysł nie powinien się podjąć. Kto ma rację, Guwernanci? Łaskobójcy? Chaosyci? Od kiedy kiepski hazardzista pogrywa za cały swój brzdęk na jeden rzut?

Wciąż jednak, istnienie musi należeć do czegoś, jeżeli chce pozostać żywe. Wolna Liga jest rodzajem nieoficjalnej grupy wielbicieli - myśli. Dzielą się wieściami, przerzucają w obowiązkach, uważają na swoje plecy. Hej, w miejscu jakim są sfery, istnienie nie może być zbyt uważne.

Niektórzy twierdzą, że Autonomii to tchórze, bojący się igrać na ostrzu prawdy, ale Autonomii widzą siebie jako wolnomyślicieli, odmawiających zniewolenia w jakiejś ślepej ideologii. Prawdą jest, że są tacy, którzy nie chcą dokonywać wyborów, ze strachu przed urażeniem jednej czy drugiej mocy. Czy znowu, jest wielu takich, którzy pragną stworzyć własną prawdę - lub nawet stworzyć nową frakcję.

Właściwie wiele do dodania nie ma. Goście zwyczajnie stworzyli pseudo frakcję żeby nie stać się obywatelami drugiej kategorii tylko dlatego, że nie chcieli przyłączyć się do żadnej z rządzących frakcji. Dzięki temu mają swojego przedstawiciela w radzie miejskiej i dodatkowe bonusy płynące z bycia członkiem frakcji bez filozoficznego bełkotu, który ewidentnie nie jest dla każdego.

Przeznaczeni

Wy szczęśliwe trepy. Chciałbym siąść i słuchać siebie cały dzień.
- Faktol Rowan Darkwood, Adresując do Hali Mówców

Frakcja głosi, że uniwersum należy do tych, którzy potrafią stawić mu czoła. Każdy skurl tworzy własne przeznaczenie i nikogo nie można za nie winić. Ci, którzy narzekają na swoje szczęście są po prostu słabeuszami: gdyby było im pisane powodzenie, powiodło by im się. To tak właśnie działa wieloświat według Zaborców: Każdy ma potencjał by stać się kimś wielkim, ale to nie znaczy że nim zostanie. Ci, którzy pracują ciężko otrzymują to na co zasłużyli.

Nie ma sensu w poczuciu winy, żalu za te trepy, którym się nie udało - to ich własna wina za bycie słabym. Niektórzy o łagodnym usposobieniu nazywają to okrutną filozofią. Cóż, to tylko usprawiedliwienie na słabość. Oczywiście, istnieje współczucie, ale ciało wciąż musi na nie zasłużyć.

Większość uważa, że Przeznaczeni jedynie biorą, ale Zaborcy odpowiadają trepom, że robią znacznie więcej. Jest wiele rzeczy, które musi posiąść istnienie - respekt, dla przykładu. To właśnie coś co według Przeznaczonych może zostać zabrane siłą.

Obecny przywódca frakcji jest również najważniejszym członkiem rady miejskiej Sigil. Większość jej członków to wszelkiej maści kupcy, urzędnicy, generalnie gdzie jest złoto i władza, tam można znaleźć Przeznaczonych.

Stowarzyszenie Porządku

Ucz się praw i władaj multiświatem. To nasz cel.
- Haskal - Faktol Guwernatów.

Guwernaci są pewni, że wszystko ma swoje prawa. Ludzkość ma prawa. Sigil ma prawa. Nawet Sfery Niższe mają swoje prawa. Więc, kiedy istnienie panuje nad prawem, radzi sobie dobrze, prawda? Wie jak ich użyć by uzyskać przewagę i jak je złamać bez konsekwencji przyłapania.

Jeżeli wszystko ma swoje prawa, to prawa wypełniają całą tą ptasią klatkę - sfery i tym podobne. Skoro wszystko ma prawa, to tych praw można się nauczyć. Widzisz dokąd to zmierza? Naucz się praw sfer i naucz się jak je złamać, jak je użyć dla największej przewagi. Bądź zimnokrwisty, profesjonalny, bądź łajdakiem, który posiądzie wielką moc.

Więc pozwólmy wszystkim tym trepom biegać w kółko szukając znaczenia w multiświecie. To nie ma znaczenia co to wszystko znaczy, to nie powie Ci jak to wszystko działa. Znajomość funkcjonowania materii - to jest ważne. Kogo obchodzi znaczenie, kiedy krew może zrobić co tylko zechce?

Prawnicy... Armia sędziów, prokuratorów, adwokatów. Aż ciarki przechodzą jak o tym pomyślę. I ta zgraja chce poznać wszystkie furtki w prawach rządzących wieloświatem tylko po to żeby wykorzystać je później do własnych celów. Urocze prawda? Na szczęście większość członków to zasuszone staruchy spędzające większość czasu w bibliotekach lub na salach sądowych i nie stanowiące wielkiego zagrożenia dla otoczenia.

Loża Ponurych

Tylko rozsądni mogą przygotować się na swe obłąkanie.
- Faktol Lhar, Przygotowania do Ponurego Wycofania

"Nic nie ma znaczenia" mówią członkowie frakcji. "Po prostu odpuść sobie, biedny skurlu. Kto powiedział, że rzeczywistość powinna mieć sens?" Dla tych osobników, wieloświat nie jest nawet okrutnym żartem, gdyż to dodałoby mu jedynie sensu. Popatrz na tych wszystkich głupców w swych frakcjach, biegających w kole, próbujących odkryć znaczenie czegoś co jest bezsensowne. Tracą swoje życie na tym. Na domiar tego mówią, że to Loża Ponurych oszalała, hah!

Tu spoczywa credo Ponurych: "Wieloświat nie ma sensu, nie powinien." To wszystko, przejrzyste i proste. To nie tak, że "Wieloświat nie ma znaczenia", bo to samo w sobie odpowiada znaczeniu.

Dla kogoś, kto pragnie przystąpić do Loży, on czy ona ( czy ono ) musi zrobić pierw trzy rzeczy: przestać szukać znaczeń, zaakceptować przeznaczenie, spojrzeć wewnątrz. Nie znajdziesz znaczenia na zewnątrz, więc pytanie brzmi "Czy jest jakieś znaczenie w środku?"

Dbają o zakład dla obłąkanych w Sigil i jego mieszkańców. Dwie ciekawostki, najczęściej muszą zmieniać swoich przywódców, gdyż z reguły krótko po objęciu stanowiska stają się oni pacjentami Loży. O dziwo prowadzą najwięcej działalności charytatywnej ze wszystkich frakcji, ba, więcej niż wszystkie inne frakcje razem wzięte. Otwierają w slumsach jadłodajnie dla ubogich, domy w których bezdomni mogą spać, darmowe lecznice, diabli wiedzą skąd biorą pieniądze na finansowanie tego wszystkiego.

http://www.planescape.phx.pl/filozofia - Źródło, z czego jest to dość koślawo przetłumaczony opis, który widziałem już kiedyś w wersji anglojęzycznej.
Ostatnio edytowano 16 mar 2013, o 21:38 przez Acheron, łącznie edytowano 1 raz
If you have to look along the shaft of an arrow from the wrong end, if a man has you entirely at his mercy, then hope like hell that man is an evil man. Because the evil like power, power over people, and they want to see you in fear. They want you to know you're going to die. So they'll talk. They'll gloat.

They'll watch you squirm. They'll put off the moment of murder like another man will put off a good cigar.

So hope like hell your captor is an evil man. A good man will kill you with hardly a word.
Avatar użytkownika
Acheron
 
Posty: 294
Dołączył(a): 15 lis 2012, o 17:27


Re: Planescape

Postprzez Acheron » 16 mar 2013, o 19:26

Faeś, kurna, następnym razem mnie napisz na gg. Godzinę robiłem ten tekst o frakcjach a jak go wrzuciłem to zobaczyłem że mam nie wrzucać xD
If you have to look along the shaft of an arrow from the wrong end, if a man has you entirely at his mercy, then hope like hell that man is an evil man. Because the evil like power, power over people, and they want to see you in fear. They want you to know you're going to die. So they'll talk. They'll gloat.

They'll watch you squirm. They'll put off the moment of murder like another man will put off a good cigar.

So hope like hell your captor is an evil man. A good man will kill you with hardly a word.
Avatar użytkownika
Acheron
 
Posty: 294
Dołączył(a): 15 lis 2012, o 17:27


Re: Planescape

Postprzez Kannagi » 16 mar 2013, o 22:01

Ależ Ty tu rządzisz, mój drogi ;D
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Re: Planescape

Postprzez Acheron » 16 mar 2013, o 22:04

Też mi władza, równie dobrze mógł bym być królem pustej piaskownicy xD
If you have to look along the shaft of an arrow from the wrong end, if a man has you entirely at his mercy, then hope like hell that man is an evil man. Because the evil like power, power over people, and they want to see you in fear. They want you to know you're going to die. So they'll talk. They'll gloat.

They'll watch you squirm. They'll put off the moment of murder like another man will put off a good cigar.

So hope like hell your captor is an evil man. A good man will kill you with hardly a word.
Avatar użytkownika
Acheron
 
Posty: 294
Dołączył(a): 15 lis 2012, o 17:27


Re: Planescape

Postprzez Kannagi » 16 mar 2013, o 22:13

Masz przynajmniej jednego poddanego w tej piaskownicy ;P
Kust er mich? wol tûsentstunt,
tandaradei,
seht wie rôt mir ist der munt!


Filmy & Książki & Manga i anime & Facebook

Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.

Cain || Flavius ||Syriusz || Will || Eilian || Lythia || Nalinne || Ysbail || Shizuka || Erion
Avatar użytkownika
Kannagi
Władczyni Tej Kuwety
 
Posty: 10337
Dołączył(a): 24 paź 2012, o 00:21


Re: Planescape

Postprzez Acheron » 16 mar 2013, o 22:32

To przynieś mi piwo xD
If you have to look along the shaft of an arrow from the wrong end, if a man has you entirely at his mercy, then hope like hell that man is an evil man. Because the evil like power, power over people, and they want to see you in fear. They want you to know you're going to die. So they'll talk. They'll gloat.

They'll watch you squirm. They'll put off the moment of murder like another man will put off a good cigar.

So hope like hell your captor is an evil man. A good man will kill you with hardly a word.
Avatar użytkownika
Acheron
 
Posty: 294
Dołączył(a): 15 lis 2012, o 17:27


Re: Planescape

Postprzez Laela » 18 mar 2013, o 11:38

ughttt.
No to mam bajeczkę do poczytania :) przy braku internetu to może w ciągu tygodnia w przerwie lunchowej skończę :)
Forget if you think I feel ashamed a wild thing never felt sorry for anything...!

"Podczas pożaru kliniki psychiatrycznej zginęło 18 ludzi, 6 smoków, dwóch geniuszy zła i 1 pokemon."M.P.
Avatar użytkownika
Laela
Bogini Rozpusty i Nieszczęścia
 
Posty: 764
Dołączył(a): 21 gru 2012, o 20:32


Re: Planescape

Postprzez Acheron » 18 mar 2013, o 15:09

Wolno czytasz ^^
If you have to look along the shaft of an arrow from the wrong end, if a man has you entirely at his mercy, then hope like hell that man is an evil man. Because the evil like power, power over people, and they want to see you in fear. They want you to know you're going to die. So they'll talk. They'll gloat.

They'll watch you squirm. They'll put off the moment of murder like another man will put off a good cigar.

So hope like hell your captor is an evil man. A good man will kill you with hardly a word.
Avatar użytkownika
Acheron
 
Posty: 294
Dołączył(a): 15 lis 2012, o 17:27


Re: Planescape

Postprzez Laela » 19 mar 2013, o 10:19

nie- po prostu pracuje a nie opindalam się :D
Forget if you think I feel ashamed a wild thing never felt sorry for anything...!

"Podczas pożaru kliniki psychiatrycznej zginęło 18 ludzi, 6 smoków, dwóch geniuszy zła i 1 pokemon."M.P.
Avatar użytkownika
Laela
Bogini Rozpusty i Nieszczęścia
 
Posty: 764
Dołączył(a): 21 gru 2012, o 20:32

Poprzednia strona

Powrót do Strona główna forum

Powrót do Rekrutacja

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość